Ze zdumieniem przeglądam kolejne wpisy i opinie różnych dziennikarzy, polityków, zwykłych ludzi na temat „Tęczowej” Matki Bożej. Ze zdumieniem i niedowierzaniem.
Podziel się opiniąWierzę w... Wpisy
Niedawno wróciłem zza granicy. Kraj raczej prawosławny, w liczącej ponad milion mieszkańców stolicy dwa Kościoły katolickie, w sumie 5 Mszy Świętych w różnych językach. Trzeba…
Podziel się opiniąDrogi Księże,
Zanim przejdę do meritum chcę podkreślić, że uważam się za zaangażowanego katolika. Jestem w kościele częściej niż raz w tygodniu, pomagam przy parafii. Znajomi, współpracownicy wiedzą, że jestem blisko Boga (a przynajmniej staram się być) i blisko Kościoła, stąd często o coś mnie pytają. Nie wstydzę się swojej wiary, nie wstydzę się Boga, nawet za Kościół jako wspólnotę się nie wstydzę. Najczęściej wstydzę się za ludzi Kościoła – za Was drodzy Księża.
19 komentarzyPierwszy tydzień Wielkiego Postu za nami. Do końca jeszcze kawał czasu, więc zdążę jeszcze z „nawracaniem się”. A może warto zacząć, żeby zdążyć?
Podziel się opiniąIm bliżej Wielkiego Postu, tym szatan kusi coraz bardzie – dostrzegam to po sobie, ale też po bliskich mi ludziach. Szatan ma w zwyczaju uderzać tam, gdzie najbardziej rozlewa się łaska, niszczyć choć namiastkę dobra, która się pojawia. I choć mamy tego świadomość, to wciąż wpadamy w jego sidła.
1 KomentarzCiche i pokorne służebnice Pana. Zaślubione Bogu. Służące Jemu i ludziom. Służące. Koniec końców, to właśnie z służącymi często utożsamiane są siostry zakonne w Polsce. Czy pójście do zakonu to jednocześnie przyjęcie na służbę księżom i starszym siostrom w zakonie? Gdzie w tym wszystkim radość służenia Bogu?
3 komentarzeW obliczu śmierci wszyscy jesteśmy równi. Bóg nie rozliczy nas z poglądów politycznych ale z MIŁOŚCI. Dzisiaj wszystkim nam najlepiej zrobi milczenie.
Podziel się opiniąKażdego roku przy okazji kolejnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wraca ten sam temat – dawać czy nie dawać.
Podziel się opiniąDla wielu koniec roku to czas obszernych podsumowań swoich dokonań i wielkich planów i postanowień na rok następny. Czy spisywanie listy postanowień ma w ogóle jakiś sens?
Podziel się opinią